Na ZUS nie ma co liczyć. To, co system państwowy wypłaci przyszłym emerytom ledwo starczy na przeżycie. Pierwsza emerytura obecnych 30-latków wyniesie ledwie ¼ ich ostatniej pensji. Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na potrzebę budowania prywatnego kapitału. Z ZUS-u świadczenie będzie niskie, więc trzeba samemu zadbać o swoją przyszłość. W tym momencie nie jest najważniejsze z jakich produktów, czy usług finansowych skorzystasz. Ważne jest wykonanie pierwszego kroku i rozpoczęcie oszczędzania, a na emeryturze możesz mieć nawet milion złotych.

Nie tylko lokaty

Pierwszym skojarzeniem są lokaty. To na nich Polacy zgromadzili najwięcej swoich oszczędności. Chętnie wybierane z powodu pewnego zysku, niskiego ryzyka i gwarancji BFG (ale tylko do 100 000 euro w jednym banku). Jednak w długim terminie są one mało efektowne. Z tego powodu warto skorzystać z innych rozwiązań. Nie jako alternatywa albo lokaty, albo coś innego, tylko jako uzupełnienie. Posiadanie pieniędzy na lokacie jest ważne, ponieważ dostęp do środków jest nieograniczony. Jednak szukając wyższej rentowności, trzeba to zrobić na rynku kapitałowym.

Oszczędzając i inwestując w celu zapewnienia sobie prywatnej emerytury, każdy z nas może kupić obligacje skarbowe – obecnie 10-letni dług skarbowy EDO wypłaca 2,7% w pierwszym roku, a od drugiego roku oprocentowanie wynosi 1,50% + inflacja. Dzisiaj byłoby to 2,4% (stała marża 1,50% + inflacja CPI 0,90%). Co więcej, odsetki nie są wypłacane co roku, tylko reinwestowane. Z powodu braku konsumpcji wypłacanych co roku pieniędzy można zyskać więcej i efektywniej inwestować w swoją przyszłość.

Korzystaj z giełdy

Giełda kojarzy się z akcjami, ale są tam również notowane certyfikaty inwestycyjne, obligacje korporacyjne, czy różne produkty strukturyzowane np. certyfikaty TURBO. Nie wszystkie aktywa tam dostępne charakteryzują się wysokim ryzykiem. Mamy możliwość zainwestowania w produkty z ochroną kapitału, czy obligacje korporacyjne dużych państwowych podmiotów. Obligacje Orlen oprocentowane są na poziomie 1,20% + WIBOR6M (łączne oprocentowanie obecnie wynosi 2,99%), PKO BP płaci 1,50% + WIBOR6M (3,29%), a PZU 1,80% + WIBOR6M (3,59%)

Najwięcej można zyskać, inwestując w akcje. Jednak ryzyko też jest największe. W ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2019r. polski indeks WIG zyskał 3,8%. Co więcej, spółki dzielą się zyskiem wypracowanym w ubiegłym roku. Stopa dywidendy niektórych podmiotów jest bardzo wysoka np. PEKAO to 5,9%, PKO BP 3,4%. Spółki dywidendowe cieszą się sporą popularnością inwestorów długoterminowych. Pamiętajmy też o ryzyku. Akcje, nawet te dywidendowe, charakteryzują się dużą zmiennością. Zdrowy portfel inwestycyjny budowany w celu emerytalnym powinien składać się z kilku różnych aktywów. Nie ograniczaj się tylko do lokat, czy obligacji skarbowych.

Jak zdobyć dodatkowy milion na emeryturze?

Odpowiedź jest dość prosta. Oszczędzając i inwestując. Wykorzystując wyżej wymienione produkty finansowe, można odłożyć upragniony milion na emeryturze. Jest jedno, ale. Odkładając małe kwoty, nie można liczyć na duży kapitał po przejściu na emeryturę. Osoba, która ma 30 lat do emerytury i co roku osiąga 5% stopę zwrotu, wypracuje milion, jeśli co miesiąc będzie inwestowała 1 195 zł. Zakładamy, że wpływ inflacji równoważy wzrost wynagrodzenia i siła nabywcza będzie stała. Przy podobnej stopie zwrotu, ale 20-letnim okresie inwestycyjnym trzeba co miesiąc odkładać 2 416 zł. To burzy opinię, że nawet od małych kwot dzięki procentowi składanemu można dorobić się majątku. Ktoś, kto przez 40 lat odkłada 100 zł i chce mieć na swoim koncie emerytalnym 1 milion zł, musi inwestować ze średnioroczną stopą zwrotu równą 11,5%. Co roku trzeba wypracować 11,5%. Przez 40 lat!

Tabela 1. Jak zyskać milion na emeryturze?

Źródło: opracowanie własne

Dziel swoje inwestycje

Dodatkowy milion jest możliwy na emeryturze. W zależności od naszych możliwości finansowych, liczby lat inwestowania oraz osiąganej stopy zwrotu można go odłożyć. Trzeba szukać rentowności na rynku kapitałowym, ponieważ budowanie kapitału emerytalnego samymi lokatami w długim terminie jest to nieefektywne. Poziom ryzyka jest różny w zależności od wybranego instrumentu. Warto dzielić swój kapitał między różne aktywa. Można zmniejszyć dzięki temu ryzyko.